niedziela, 29 marca 2015

I po konkursie...

Kanapki z własnym szczypiorkiem mmmmm...pycha
 Julka wszystkie ząbki miała,
aż te przednie "wykiwała" :)

 Taniec synchroniczny (na sucho) ;)


"Płynie łódź moja wzburzonym morzem..."

 Na szczęście z wraków powstały kamizelki ratunkowe :)


 Piękne WIELKANOCNE PALMY...
ale zdolne mamy MAMY




 Głosowali rodzice, głosowały dzieci
wszystko uczciwie-nikt nie zaprzeczy:




 Oto palmy za najpiękniejsze uznane,
każda inna, wszystkie wspaniałe.
 A zamiast jaja,
dzieci dostały joja :)
(pewnie dłużej będą całe ;))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz